Rozmowy o Mi Pecado

Ansza · Wysłany: 11:32:27 18-05-10 Temat postu:

Jedyne co w tym odcinku jakoś moją skupiło uwagę to prawie zabójstwo Carmela. Szkoda, że Julian nie dopełnił czynu

Anitunia · Wysłany: 12:20:48 18-05-10 Temat postu:

yyy no Manuel sie przyznał haha
A Lucrecia dobrze, że była wściekła, bo każda kłótnia ma słodkie pogodzenia Very Happy

Ansza · Wysłany: 13:13:43 18-05-10 Temat postu:

Czyli będzie dobrze? Very Happy

A ja dziś nie obejrzę Sad

tylko jutro rano, albo jeszcze wieczorem Wink

Zulema · Wysłany: 15:00:35 18-05-10 Temat postu:

Jualian mnie wkurzył w poprzednim odcinku Evil or Very Mad

Pauli^^ · Wysłany: 20:45:16 18-05-10 Temat postu:

Denerwuje mnie jak Julian daje się tak całować najpierw Tere teraz Renata, no ludu, co on z siebie robi, manekina? Szok

Wgl nudnawy dziś odcinek był znowu Rolling Eyes

ale pod koniec Julian z białą różą Heart

i chyba długo musieli rozmawiać o tym ślubie skoro przyszli do księdza dopiero w nocy, no ale ta ich radość, szczęście, Uśmiechnięci Jul i Luc, cudo

Zulema · Wysłany: 20:58:48 18-05-10 Temat postu:

no i w ogole Julian wierzy kazdemu wokol jest naiwny i jakim prawem robi wyrzuty Lucrecii nie zgodzila sie jeszcze byc z nim a to,ze ich widział na koniu...przeciez sioe nie całowali.
no fakt narazie nudno czekam na dalsze odcinki :> Very Happy

Pauli^^ · Wysłany: 21:00:37 18-05-10 Temat postu:

No własnie robi wyrzuty Lucreci a sam całuje inne

Nola · Wysłany: 21:12:40 18-05-10 Temat postu:

Haha, nie mogę z miny Matiasa, gdy usłyszał o planach LyJ, w sumie nic dziwnego, bo to dosyć szybko jak na taki krok Smile

Ale ślicznie razem wyglądali, szczęśliwi i uśmiechnięci.
I scena nad rzeką, Julian fajnie wyglądał, gdy tak biegał z tą różą za plecami

A poza tym jest głupi, że tak się daje całować, najpierw Teresie, potem Renacie xD

Gość · Wysłany: 21:30:20 18-05-10 Temat postu: Rozmowy o Mi pecado

Mnie jakoś ani jeden odcinek nie wydawał się nudny.Wszystkie mnie wciągają,nawet nie wiem kiedy mija godzina i już koniec.
A " końcówki" w tej teli są rewelacyjne,zawsze kończy się w takim momencie,że czeka się z niecierpliwością co będzie dalej.
No i dzisiejsza cudna.
Julian biegający za Lukrecią z tą różą,pocałunek i wizyta u ojca Matiasa.

Żal mi dzisiaj było Blanki.Najpierw Rita,która ją nazwała ladacznicą ,a później Carmelo tak nią szarpał.
No i żal mi było Manuela.Pięknie się zachował.Nie każdy zdobyłby się na taki gest.Kocha Lukrecie i rezygnuje,nie walczy o nią,bo wie,że ona kocha Juliana,a on chce ,żeby była szczęśliwa.
To jest prawdziwa miłość

Pauli^^ · Wysłany: 21:59:15 18-05-10 Temat postu:

taaak właśnie zapomniałam o tym wspomnieć o Manuelu, jest cudnym facetem ma super charakter tylko nie jest dla Lucreci, ale każdy by chciał mieć takiego przyjaciela.

calvaa · Wysłany: 22:01:54 18-05-10 Temat postu:

ja obejrzałam wczorajszy odc teraz. ale Justina idiotka!!!!!!! coz ona wymyslila juz na Matiasa....

Zulema · Wysłany: 22:02:13 18-05-10 Temat postu:

i faceta w sumie tez Very Happy

Anitunia · Wysłany: 22:06:20 18-05-10 Temat postu:

I właśnie czekałam na to pogodzenie, kwaiatek róza i oboje tacy szczęśliwi, a już najlepsze w kościele. Faktycznie szybko, ale co im tam wiedzą, że tylko tak mogą się ze soba ożenic inaczej nie da rady...

Blanca szkoda jest...
Carmelo łajdak...
Gabino jeszcze gorszy...
Renata hipokrytka...
A Julian znowu ten sam błąd jak z Renatą

calvaa · Wysłany: 22:48:35 18-05-10 Temat postu:

hahaha dobre zakonczenie Very Happy

jaki Matias zaskoczony.
Justina idiotka..teraz wszyscy plotkuja o Blankicie Sad

i jeszcze moze w ciazy bedzie z Carmelo przez te swoje mdłosci.

Paki · Wysłany: 14:23:04 19-05-10 Temat postu:

Ale zaczyna się dziać w MP!! L&J są nieźle walnięci, pasują do siebie i to bardzo Smile

Ja nie mogę się napatrzeć na Maite jako Luc... jest zajebista!!!