Język hiszpański

calvaa · Wysłany: 15:19:20 16-06-11 Temat postu:

aaaaaaaaaaa! oj zamotałam się Very Happy

ale już wiem, gracias Wink

Emmi. · Wysłany: 15:22:13 16-06-11 Temat postu:

No bo ja Ci chyba troche z tym ser i estar namieszałam, bo ciągle pisałyście, soy, estoy, a ja nagle wyjechalam z tym ser i estar

ale wiadomo, soy i estoy to pierwsza osoba liczby pojedyńczej, a ser i estar bezokolicznik Wink

calvaa · Wysłany: 15:22:58 16-06-11 Temat postu:

no własnie z tym mi się pomieszało hahah Very Happy

ale juz wiem!!! yeee Wink

Emmi. · Wysłany: 15:23:52 16-06-11 Temat postu:

Jak bedziesz miała jeszcze jakieś pytania to pisz, a postaramy się pomóc Very Happy

calvaa · Wysłany: 15:25:53 16-06-11 Temat postu:

okej

będę pisala!

Ansza · Wysłany: 15:28:05 16-06-11 Temat postu:

A tymczasem a udaję się na hiszpański Smile

dzisiaj już 3 lekcja z czasem przyszłym! Yei

calvaa · Wysłany: 15:30:20 16-06-11 Temat postu:

oo fajnie

już mam kolejne pytanie

tambien i tampoco ? to znaczy również, także... jedno i drugie to samo oznacza? Smile

Ansza · Wysłany: 15:33:33 16-06-11 Temat postu:

tambien jeżeli zgadzasz się w rzeczach które komuś innemu się podobają np. Me gusta mucho Maite, a mi TAMBIEN
tampoco jeżeli zgadzasz się w rzeczach które komuś się NIE podobają np. No me gusta la economia, a mi TAMPOCO

calvaa · Wysłany: 17:10:22 16-06-11 Temat postu:

oo proszę

tego to nie wiedziałam!

Iris · Wysłany: 17:04:33 18-09-11 Temat postu:

A ja się wkurzyłam Evil or Very Mad

niby jestem na rozszerzeniu, mam to 5 godzin w tygodniu i jest fajnie... Ale z tego co wychodzi na lekcjach, to połowa nie rozumie i musimy zwalniać z programem Rolling Eyes

Zawsze marzyłam o filologii hiszpańskiej, na którą muszę zdawać maturę rozszerzoną z hiszpana + innego języka ( przynajmniej na AP i UJ o którym już nawet nie marzę..) i tu jest problem... Myślałam,że po 5 godzinach w szkole dam radę, ale okazuję się, że oni przygotowują nas tylko na podstawę

i sama babka nam powiedziała,ze z tym co się tu nauczymy z rozszerzeniem nie damy sobie rady Rolling Eyes

Kurcze to zawsze było moim marzeniem i choć nie wiem co będę próbowała z rozszerzeniem, ale kurcze nie stać mnie na kursy... A z tego co czytałam na UJ trzeba mieć 80% z rozsz. nie wiem jak dokładnie jest z AP ale też podobno coś koło tego ;(
Nie wiem co robić... Sad

Emmi. · Wysłany: 17:32:03 18-09-11 Temat postu:

Kinga, a co ja mam powiedzieć, jak w szkole w ogóle hiszpańskiego nie mam, a też chce iść na filologię i musze zdawać rozszerzony? Very Happy

Głowa do góry, to, czego nie nauczysz się w szkole, douczysz się w domu, ciesz się, że w ogóle masz hiszpański, bo ja muszę godzić naukę hiszpańskiego w domu z pozostałymi lekcjami, co nie jest wcale łatwe Wink

A szkoła tak czy siak musi Ci zapewnić zdawalność matury z przedmiotu, który chcesz zdawać.

Iris · Wysłany: 17:46:29 18-09-11 Temat postu:

To będziesz mieć strasznie pod górkę Daga

A chodzisz na jakiś kurs ?

Tzn. pewnie będę mieć fakultety z hiszpana i może ( choć nie wiadomo ) bedzie kółko maturalne...
Ale wkurza mnie to bo niby po rozszerzeniu powinnam mieć te potrzebne wiadomości wszystkie Rolling Eyes

Emmi. · Wysłany: 18:49:02 18-09-11 Temat postu:

Wiem i liczę sie z tym, że nie będzie łatwo, dlatego rozważam koło ratunkowe w razie czego, ale mimo wszystko chcę spróbować, kręci mnie to i chcę bardzo iść na filologię.
Nie chodzę na żaden kurs, mam w domu kilka kursów hiszpana i nic poza tym Laughing

Ansza · Wysłany: 18:04:11 20-09-11 Temat postu:

Iris w Krakowie jest bodajże Instituto Cervantes (jest też w Warszawie) no i tam są kursy przygotowawcze do matury z hiszpańskiego i podstawowej i rozszerzonej, ale myślę, że i zwykłe kursy 4h w tygodniu przez 3 lata by wystarczyły żeby się douczyć Smile

Rebeldusia · Wysłany: 19:44:40 23-09-11 Temat postu:

Ja chcę zdawac gimnazjalny z hiszpana i też nie wiem czy dam rade...