Na dobre i na złe

Iris · Wysłany: 0:13:07 12-05-12 Temat postu:

Napiszę krótko teraz bo potem pewnie się już nie zbiorę :<

Lena, cieszę się, ze się wybudziła. Ale błagam teraz już niech powoli wychodzi z tej choroby, bo ja chce dawną starą Lenę z charakterkiem Wink

Witek jest kochany, to wszystko co dla niej zrobił... Piękny gest ♥ LiLki są moją ulubioną parą na równi z W&P Smile

Nina i Sambor ehhh no nie chciałam ich razem. No, ale nie przeszkadzają mi Wink

Krzyś był dziś kochany Smile

Przemek oooo pan doktor przejrzał na oczy... Lubię go nawet bardzo, ale jest strasznie naiwny i przekupny Wink

Hana i Piotr zaczynam ich coraz bardziej lubić jako parę Smile

Jak świetnie,że wreszcie pojawiła sie Zosia Very Happy

Mogłaby zostać na dłużej Wink

I na koniec mój Falkuś Very Happy

Jaju dziś stwierdziłam, ze jak już Baranek zniknie to się załamię, serio. Jedyna tak barwna postać z pazurem, barwna, z charakterem, przemyślanym i spójnym od początku do końca obrazem postaci... Jego intrygi, kłamstwa, szantaże, ironia, złośliwość, przebiegłość... No postać idealnie zła Very Happy

A po dzisiejszym odcinku to już mi brak słów na grę Żebrowskiego - jego ruchy, mimika twarzy, dykcja, to jak buduje całą postać, mistrz !
Niech zostanie jeszcze choć jeden sezon, proszę, proszę, proszę *____*

Iris · Wysłany: 19:10:28 12-05-12 Temat postu:

Na dobre i na złe: Ordynator Falkowicz UMRZE
Hanę (Kamila Baar, 33 l.) w drodze do domu zaatakuje mąż byłej pacjentki. Będzie miał broń, z której wymierzy w kierunku lekarki. Piotr (Marek Bukowski, 43 l.) rzuci się, by ratować ukochaną.
Padną strzały i mężczyzna osunie się na ziemię. A wraz z nim krwią zaleje się również dr Falkowicz (Michał Żebrowski, 40 l.), który także pospieszy z pomocą.
Rany ordynatora okażą się bardzo poważne. Czy umrze?

NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE
:hamster_cry:

Aurora · Wysłany: 0:00:51 13-05-12 Temat postu:

Eh, myślałam, że pójdzie do więzienia za wszystkie krętactwa, ale tak chociaż po raz pierwszy zrobi coś dobrego w swoim życiu Smile

Aurora · Wysłany: 15:12:04 16-05-12 Temat postu:

Przemek jest idiotą.

Iris · Wysłany: 17:05:08 16-05-12 Temat postu:

Ej powoli wychodzi na to,że kocha ją bardziej niż kiedyś/nadal Wiki... :<

Aurora · Wysłany: 11:45:17 19-05-12 Temat postu:

Magdalena Waligórska dołączyła do obsady serialu "Na dobre i na złe". Grana przez nią Iza zostanie nową oddziałową w szpitalu w Leśnej Górze.

Magdalenę Waligórską widzowie znają przede wszystkim z roli Wioletki w "Ranczu". Grała też w "Pierwszej miłości", "Plebanii", "Ojcu Mateuszu". Wystąpiła w kilku filmach, m.in. "Ile waży koń trojański?" J. Machulskiego. Wyjątkowo ciepła i skromna, zyskała wielką sympatię publiczności. Po wakacjach zobaczymy ją w "Na dobre i na złe", gdzie zagości na dłużej.
Reklama

Co ciekawe, popularna aktorka jeszcze do niedawna w ogóle nie oglądała seriali. Powód? Przez trzynaście lat nie miała w domu telewizora. Niedawno to się zmieniło. Do telewizji przekonała ją... promocyjna oferta na pakiet razem z internetem. Kiedy po raz pierwszy zasiadła w swoim domu przed małym ekranem, pokazywano właśnie "Na dobre i na złe".

- To był pierwszy serial, jaki widziałam - wspomina.

- Pamiętam go sprzed lat. Zaskoczyło mnie, że ciągle trzyma poziom. To rzadkie - powiedziała aktorka.

Nową rolę Magdalena Waligórska traktuje w kategoriach poważnego wyzwania. Bynajmniej nie tylko dlatego, że jako dziecko panicznie bała się krwi, a na widok własnej mdlała. Jej wątek zacznie się podobno bardzo burzliwie. Graną przez nią bohaterkę już od początku czeka sporo konfliktów.

Na planie "Na dobre i na złe" aktorka spotkała wielu dawnych znajomych, do których należy reżyser Kordian Piwowarski.

- Na planie zaczynam czuć się jak w domu. Między mną a Kasią Dąbrowską nawiązała się nić sympatii, poznałyśmy się rok wcześniej przy okazji współpracy przy konkursie Zaczarowanej Piosenki, organizowanej przez Fundację Anny Dymnej - opowiada aktorka.

Kiedyś wydawało jej się, że nie mogłaby studiować medycyny. Dziś pasjonuje się zgłębianiem zagadek ludzkiego ciała. Ostatnio z przyjemnością przeczytała kilka książek o budowie mózgu i mechanizmach powstawania nowotworów.

Wcale nie uważa, że w polskich realiach szpital z Leśnej Góry to utopia. Wszystkim niedowiarkom może powiedzieć, że leżała już w podobnym. Niestety, prywatnym...

Aurora · Wysłany: 23:05:30 25-05-12 Temat postu:

W Leśnej Górze szykuje się kolejna miłosna afera. Wszystko rozpocznie się w 488. odcinku "Na dobre i na złe".

Wiktoria obserwujecoraz bardziej namiętny związek Przemka z Ludmiłą i zdaje sobie sprawę, jak wiele straciła. Załamana pochlipuje samotnie w kącie... Aż jej dziwne zachowanie dostrzega Agata.

- Co się dzieje? - przyjaciółka posyła Wiktorii badawcze spojrzenie.

- Wszystko naraz. Dramat, sensacja, melodramat. Wybieraj!

Agata, patrząc na czerwone oczy Wiki, coraz bardziej się niepokoi. A młoda lekarka zdradza w końcu:

- To przez Przemka...

I gdy w rozmowie pada imię Ludmiły, dorzuca z furią:

- To ja jestem z nim blisko, ja! Ja jestem dla niego idealna!

- Mówiłaś, że to przyjaźń...

Woźnicka jest kompletnie zaskoczona. A Wiktoria, bliska łez, wyznaje z goryczą:

- Bałam się znowu spróbować. A teraz...ta umierająca... Ludmiła! Nigdy go nie odzyskam. Zawsze będzie ją miał w myślach, sercu, w pamięci... Na mnie nie będzie tam miejsca!

To scena, którą zobaczymy już 1 czerwca, w finałowym odcinku sezonu. Czy Przemek odkryje, że Wiktoria wciąż jest w nim zakochana? A jeśli tak... Jak na to zareaguje?

Wreszcie Wiki zmądrzeje.

Iris · Wysłany: 11:18:48 26-05-12 Temat postu:

przyśpieszone bicie serca, a co dopiero za tydzień...
Moja para najukochańsza *_________________________________________*

Aurora · Wysłany: 0:06:16 01-06-12 Temat postu:

Wiki, od chwili, gdy poznała prawdę o medycznych "cudach" Falkowicza, z trudem panuje nad nerwami.

Gdy ordynator każe jej przygotować się do operacji, otwarcie się buntuje.

- Nie będę panu asystować... Nie wykonam już żadnego pana polecenia!
Reklama

Profesor jest w szoku. A chwilę później, znów dziewczynie grozi:

- Zastanów się, bo już nigdy nie staniesz przy stole operacyjnym... Za długo się z tobą certoliłem!

Jednak doktor Consalida już się nie boi... Zirytowana, zaraz po dyżurze lekarka pakuje swoje rzeczy i, żegnając się z Agatą, rzuca krótko:

- Ten szpital stał się miejscem, w którym przestaję lubić swoją pracę... I przestaję ufać ludziom. Albo on, albo ja!

- Nie wierzę - Woźnicka, zaskoczona, spogląda na przyjaciółkę.

- Po tym wszystkim co tu przeszłaś, po tej wojnie... W połowie linii frontu chcesz zdezerterować?

A Wiktoria wzrusza ramionami i sięga po właśnie zapakowane pudło.

- Każdy ma swoją granicę wytrzymałości. Nie mam zamiaru do końca swojej kariery zawodowej siedzieć w okopie... Jutro mnie tu nie zobaczysz!

Czy Wiktoria naprawdę zniknie z Leśnej Góry? Ciekawych zapraszamy na 488. odcinek "Na dobre i na złe" - ostatni przed wakacyjną przerwą. Finał sezonu 1 czerwca.

Iris · Wysłany: 17:51:33 13-06-12 Temat postu:

Lawka i jak Ci sie podobał finał ?

Dla mnie cały odcinek był genialny, jak znajdę chwile to opisze wszystko dokłądnie Very Happy

Aurora · Wysłany: 17:55:03 13-06-12 Temat postu:

Odcinek podobał mi się, ale jakoś dużego zaskoczenia nie miałam Laughing

Chyba od następnego sezonu przestanę czytać spoilery Laughing

Iris · Wysłany: 17:58:43 13-06-12 Temat postu:

No dokładnie tak samo miałam, nawet mamie mówiłam że tak głupio wszystko wiedzieć :<<

Ale Falkuś na końcu :<<<<<<<

Aurora · Wysłany: 18:03:10 13-06-12 Temat postu:

Dokładnie.

Akurat z tego się cieszę Laughing

Tylko głupio zrobili, że w ostatnim odcinku pokazali go jako bohatera, a tak przez cały sezon scenarzyści ukazywali go jako tchórza i mięczaka

Iris · Wysłany: 18:09:53 13-06-12 Temat postu:

Nie zgadzam sie Laughing

Jako sprytnego, ironicznego i inteligentnego mężczyznę Laughing

Trzeba troche wiedzieć, zeby tak mącić

: <3

Aurora · Wysłany: 15:42:53 30-06-12 Temat postu:

Żebrowski też umrze w serialu!

Jego krótka przygoda z Na dobre i na złe dobiega właśnie końca. Jak donosi Super Express, producenci pozazdrościli rozgłosu M jak miłość, Na Wspólnej i Klanowi i też postanowili zabić jednego ze swoich bohaterów. To obecnie najmodniejszy sposób kończenia wątków z aktorami, którym znudziły się role. W ostatnim przedwakacyjnym odcinku w szpitalu w Leśnej Górze doszło do strzelaniny, w której ucierpiał grany przez Żebrowskiego doktor Falkowicz. Został postrzelony gdy rzucił się na pomoc zaatakowanej kobiecie. Na tym się na razie skończyło, jednak tabloid chwali się, że poznał tajne plany scenarzystów i wie, co wydarzy się po wakacjach. Falkowicz nie przeżyje.

Żebrowski umrze w odcinkach, które zostaną pokazane po wakacjach - mówi w rozmowie z tabloidem osoba zatrudniona przy produkcji serialu. Aktor od początku zapowiadał, że nie chce zbyt długo grać w takim tasiemcu. Zastrzegł sobie, podpisując umowę z produkcją, że jego bohater zginie.